baga napisał:
moja znajoma ma nostryfikowany dyplom w Norwegii a jak idzie do pracy to starają się jej płacić mniej niż Norwegom musi się za każdym razem kłócić o należną jej stawkę.Te kursy to bzdura i nabijanie kabzy tym wszystkim instytucjom które je organizują .
Ach te znajome znajomych
. Jakiez ciezkie one maja zycie w Norwegii
Moj dyplom byl nostryfikowany ponad 8 lat temu i nigdy nie mialam mniejszej stawki niz obowiazujaca wedlug "widelek"
To nie mialo znaczenia czy Polka, czy Norwezka, bo taryfa reguluje place
, a nie widzimisie. Ale podobno Zenka szwagierka, ze strony ciotecznego brata miala inaczej, tzn. miala pod gorke
moja znajoma ma nostryfikowany dyplom w Norwegii a jak idzie do pracy to starają się jej płacić mniej niż Norwegom musi się za każdym razem kłócić o należną jej stawkę.Te kursy to bzdura i nabijanie kabzy tym wszystkim instytucjom które je organizują .
Ach te znajome znajomych


Moj dyplom byl nostryfikowany ponad 8 lat temu i nigdy nie mialam mniejszej stawki niz obowiazujaca wedlug "widelek"


